31 stycznia 2023

Przez chwilę

Wiesz, przez chwilę poczułam się sympatycznie, miło. Jednocześnie przez chwilę poczułam się jak popsuj-zabawa i nie na miejscu, ale w ogólnym rozrachunku bardzo dobrze wspominam niedzielny wyjazd do Teatru Małego w Tychach na Stowarzyszenie umarłych poetów. Najważniejsze, że Iwonka nazwała ten dzień "najlepszymi urodzinami" od dłuższego czasu i mogliśmy chociaż przez chwilę spotkać się z Radomirem.

24 stycznia 2023

Kiedy mrugam

Czasami sobie myślę, że kiedy mrugam
Coś tracę
Wszystkie dobre rzeczy dzieją się
Kiedy powieki opadają
(...)
Tracę, tracę czas
Nie ma mnie nigdy teraz
Albo wciąż czekam,
Albo już żałuję, że gdzieś mnie nie ma

Ania Karwan & Leszek Możdżer - Kiedy mrugam

21 stycznia 2023

Ci co odchodzą...

Ci co odchodzą wciąż z nami są,
Czujesz ich pomoc, gdy jest źle,
Więc gdy z ciemnością rozmawiasz to
Oni Cię widzą, Oni są

Ryszard Rynkowski, Jawa

16 stycznia 2023

O kłótniach i samotności

Wiesz jak to jest, kiedy jest późno, leżysz w łóżku i płaczesz... Z pokoju, w którym jesteś może nie dochodzą głośne zawodzenia, ale wyraźnie słychać Twój szloch i smarkanie w chusteczkę, a Twoja druga połówka twardo siedzi w innym pomieszczeniu? Dlaczego? Powód jest prozaiczny: kłótnia (można rzec awantura)...

09 stycznia 2023

Poddaję się , a... Tak bardzo bym chciała...

Wiesz, naprawdę chciałabym. Chciałabym znaleźć w sobie jakiś magiczny (lub nie) przełącznik, poznać jakieś skuteczne zaklęcie lub wynaleźć inny sposób, abym w końcu przestała. Czy byłabym szczęśliwsza? Nie wiem, ale może nie tonęłabym w... W czym?

03 stycznia 2023

Oparta na ramieniu nadziei kruchutkiej

Pozwól mi z sobą pomilczeć
Potrzymać za rękę
(...)
Oparta na ramieniu nadziei kruchutkiej
Tak sobie rozmawiam ze smutkiem

Cztery Pory Miłowania, Pozwól mi z sobą pomilczeć

02 stycznia 2023

Po sześciu miesiącach

Wiesz, w lipcu, a raczej w końcu czerwca, kiedy poczułam się już na tyle źle, że łzy same płynęły z oczu, nie byłam w stanie się skupić, opiekować dziećmi w pełnym zakresie... Jednym słowem, kiedy depresja dała o sobie znać na tyle, że nie byłam w stanie "normalnie" funkcjonować, dłużej tego ukrywać, ani udawać sama przed sobą, że potrzebuję pomocy, tę pomoc dostałam...