31 lipca 2022

Zielono mi

 Wiesz, bardzo ciężko ostatnio skupić mi się na czymkolwiek. Nawet pisanie nie sprawia mi już takiej frajdy. Myślałam, że łatwiej zmobilizuję się do robienia przetworów, ale tu też nie poszło gładko. 

30 lipca 2022

Już od dziś

 Wiesz, jak to jest, kiedy byliśmy dziećmi, rodzice o coś nas strofowali, zabraniali itp? Kiedy zostali dziadkami nagle to tylko dzieci, muszą się wyszaleć, żeby szybko poszły spać... Tych tłumaczeń znajdzie się jeszcze kilka.

29 lipca 2022

Ciche dni


Znasz mnie
Chyba gdzieś głębiej muszę zejść
Cała się trzęsę jest mi źle
Bałagan mam w głowie
Nie myślę rozsądnie
(...)

Miesiąc

 Wiesz, to był jeden z najgorszych i najtrudniejszych miesięcy od bardzo długiego czasu... Wiele łez, wiele różnych myśli, wiele chwil, kiedy mówiłam mam dość, nie dam rady. Jeszcze więcej pytań "Dlaczego?". 

28 lipca 2022

Napój prawdę Ci powie

 Wiesz, od dawna nie kupowałam... Zdecydowanie wolę wodę mineralną prosto z mojej ulubionej miejscówki w Beskidzie Sądeckim. 

Wczoraj był trudny dzień. Nawet nie przypuszczasz jak bardzo. Pewnie dlatego idąc wchodząc do sklepu po wodę, wyszłam z niego z wodą i... popularnym napojem. 

27 lipca 2022

Już spakowane

 Wiesz, dzieci chyba cieszą się najbardziej. 

Ja podchodzę do tego bardzo ambiwalentnie.

Tak czy inaczej - moje dziewczynki już spakowane na wyjazd.

26 lipca 2022

Byle jak

 Wiesz, jest mnóstwo utworów, z których tylko wybrane wersy pasują do sytuacji, do uczuć kłębiących się w moim sercu, czy myśli żerujących w głowie. Tę piosenkę biorę całą, bez reszty (no może poza teledyskiem).

24 lipca 2022

Niedzielny reset?

 Wiesz, chciałabym przestać myśleć... Czasami udaje się to, szczególnie kiedy dzieciaki podkręcą swoją głośność. Poranna kawa i postawienie kilku krzyżyków wydaje się być dobrym pomysłem na zajecie głowy, ale...

23 lipca 2022

Doszłam do ściany

 Wiesz, doszłam do ściany. Doszłam do ściany i walę w nią głową od kilku tygodni. Ile jeszcze można? Przyznaję, skutecznie została zbudowana... A świadomość tego muru bardzo boli.

21 lipca 2022

Miałam...

Miałaś nie płakać, miałaś być twarda
Co z Tobą jest?
Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić
Zapomnieć mnie
Miałaś nie płakać, świat poukładać
Żeby miał sens
Łatwo mówi się - ja wiem

20 lipca 2022

Kiedy dziecko choruje

 Wiesz jak jest, kiedy dziecko choruje? Nagle Twoje problemy schodzą na dalszy plan. Stają się mniej ważne, bo widzisz swoje dziecko, które cierpi. Jeszcze gorzej jest, kiedy nie wiesz co jest przyczyną tych wszystkich objawów, nie wiesz jak pomóc a na wyniki badań trzeba czekać.

18 lipca 2022

Szpitalik i króliś tuliś

 Kiedyś musiało to nastąpić. Trochę dziwię się, że dopiero w minioną niedzielę.

Dwie dziewczynki w wieku mniej więcej 1,5 i 3,5 roku, jeden królik zwany przez starszą królisiem tulisiem i wielka ochota na zabawę w tym samym czasie. To nie mogło skończyć się

16 lipca 2022

Od lat kilku

Wiesz, od początku na tym blogu zrobiło się bardzo muzycznie. Nie mogło być inaczej, bo muzyka zawsze grała mi w sercu. Nie ważny był gatunek, ważne było to, aby do mnie i o mnie mówiła. Stąd też tyle muzycznych wpisów...

15 lipca 2022

Obiecałam

 Wiesz, kiedy usłyszałam "mamo nie płać", obiecałam, że już nie będę. Tak samo, jak obiecałam sobie, że nie będę płakać z tego powodu. Zupełnie jak wtedy, kiedy przeczytałam Jej słowa i napisałam "rozumiem Twoją prośbę".

14 lipca 2022

30 minut...

 Czy tyle wystarczy? Położę się spokojnie, otulę kocem a z oczu popłyną łzy... Jedna po drugiej spłyną po policzkach.

Wyszukam. Napiszę kilka słów. Codziennie innych i... Zatrzymam się. Wymażę wszystko i

12 lipca 2022

U mnie jak na Brackiej

A w Krakowie na Brackiej pada deszcz
Gdy konieczność istnienia trudna jest do zniesienia
W korytarzu i w kuchni pada też

11 lipca 2022

Paskudnie...

 Niby to wiem, ale wiem też to drugie... Jest źle i lepiej nie będzie. Przynajmniej "chwilowo".

Boli, bo (chyba) boleć musi. Coś mi się wydaje, że nie wiesz jak bardzo i nie wiesz, że to też

Niebo było różowe...

 Wiesz jak to jest obudzić się z piosenką w głowie? Nawet, kiedy jest 3:22 i dziecko właśnie prosi "Mamo, cie mleto"...  Wstajesz, robisz mleko, pilnujesz aż dziecię znowu zaśnie i ciągle po głowie chodzi Ci melodia. Wracasz do łóżka, kładziesz się i słyszysz "Maaama...",

10 lipca 2022

W domu...

 Zazwyczaj 1,5 godziny w samochodzie nie robi na mnie wrażenia... Dziś wręcz przeciwnie. Nie pamiętam, kiedy tak źle się czułam... No dobrze, pamiętam, ale wtedy zrobienie śniadania mnie przerosło. 

09 lipca 2022

Kwiaty 2 - Juka, koniczyna, lawenda

 

Chwilowo kwiaty to jedna z nielicznych rzeczy, które przynoszą mi uśmiech...

08 lipca 2022

Niedługo?

 Wiesz co boli najbardziej? To, że dałam się zapędzić do tego mojego dołka trochę na własne życzenie. A teraz nie potrafię się w nim nie zakopywać... Próbuję, ale nie wiem, czy tym razem dam radę.

07 lipca 2022

Kwiaty

Żeby nie było tak przytłaczająco i depresyjnie...

(Sz)czekanie

 Wiem, to irracjonalne co teraz napiszę, ale ciągle czekam... Czekam na więcej niż jedno zdanie. Na odpowiedź na pytanie: Dlaczego? 

Każde szczekanie psa wywołuje myśl: "a może jednak chce wyjaśnić?", "może jednak tu

Samotność to taka straszna trwoga...

 Czasami czuję się samotna... W tłumie ludzi a jednak samotna.

Tak bardzo chciałabym, abyś dostrzegł łzę spływającą po policzku, otworzył oczy wczesnym rankiem, abym nie musiała być tylko obok, nie musiała sama pić kawy, abyś objął ramionami,

06 lipca 2022

Zawsze musi być jakieś "ale"...

Od czego zacząć? Od początku? Którego?

Pogubiłam się w życiu... Nie raz i nie dwa. Co chwilę się gdzieś mentalnie zawieruszam. Niby wszystko powinno być w porządku, bo czego można chcieć więcej? Mam męża, zdrowe dzieci, dach nad głową, a i do przysłowiowego "pierwszego" wystarcza. 

Początek

"Piszesz jeszcze bloga, bo Kwiaty mojego umysłu dawno zniknęły?"

Skąd się wzięłam? Dokąd zmierzam? Czego chcę? Nie potrafię jasno i konkretnie odpowiedzieć na te pytania...