03 stycznia 2023

Oparta na ramieniu nadziei kruchutkiej

Pozwól mi z sobą pomilczeć
Potrzymać za rękę
(...)
Oparta na ramieniu nadziei kruchutkiej
Tak sobie rozmawiam ze smutkiem

Cztery Pory Miłowania, Pozwól mi z sobą pomilczeć

Wiesz, tak bardzo chciałabym mieć taką możliwość. Po prostu z Tobą pobyć i pomilczeć. 

Może z Tobą byłoby inaczej. Może nie czułabym się tak źle, beznadziejnie i... Może spałabym spokojnie i budziła się by żyć, a nie wegetować. Może nie rzucałabym się przed zaśnięciem, a przycupnęłabym cicho i wtuliła się delikatnie. Może wtedy przestałoby boleć mnie to, co boli tak bardzo. Może przestałabym czuć, jak coś mnie rozrywa na kawałki w każdej chwili gdy... Może w końcu przestałabym musieć tłumić szloch... Może...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteś.