21 stycznia 2023

Ci co odchodzą...

Ci co odchodzą wciąż z nami są,
Czujesz ich pomoc, gdy jest źle,
Więc gdy z ciemnością rozmawiasz to
Oni Cię widzą, Oni są

Ryszard Rynkowski, Jawa

Wiesz, dziś jest Dzień Babci... Zapewne nie muszę Ci o tym przypominać, bo wszystkie media o tym trąbią. Można powiedzieć, że aż do znudzenia lub jak w moim przypadku do poryczenia. Właśnie dlatego uciekałam od tych przypominajek, jak tylko mogłam. Chociaż wydawało mi się, że jestem już trochę twardsza. Okazałam się mięczakiem.

Dziś po raz pierwszy zadzwoniłam tylko do Babci Haliny. Złożyłam jej życzenia z okazji jej święta, porozmawiałyśmy chwilę, zakończyłam połączenie i... Odczułam pustkę. Poczułam się jakbym była w złym miejscu, jakby czas też był nie ten właściwy. 

Niestety, nie mogłam dziś być w Porębie, nie mogłam zapalić zniczy, nie mogłam porozmawiać z nagrobkiem (jak mawia mój Mąż). Nie zmienia to faktu, że cały dzień przewijają mi się w głowie Grażyna, Henryk, Natalia, Mieczysław, Wacława... Myślę o dziadkach i pradziadkach Męża, chwilę nawet o nich rozmawialiśmy. Dzisiaj tylko tyle mogę zrobić.

Jest mi przykro i łzy napływają mi do oczu. Chyba nadal nie mogę pogodzić się z odejściem Babci. To boli i już. Naprawdę chcę wierzyć w to, że dziadkowie i pradziadkowie siedzą gdzieś tam, wysoko na chmurce i zerkają na nas co jakiś czas. Tak bardzo chciałabym poczuć ich obecność...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteś.